Florence and the machine

To chyba pierwsza kobieta w mojej kolekcji - Florence Welch. 
Nie licząc Małej Mi, która nota bene też jest ruda :) taki mały zbieg okoliczności ;)
It seems Florence Welch is the first woman on my mug except Little My who is a splendid redhead, too :) a coincidence I guess ;)




a wszystko przez to oto zdjęcie, genialną pozę i rękawy. Fotograf: Guy Eppel
I think I got inspired by this awesome photo by Guy Eppel. I just love the pose and the sleeves here!



Jak zwykle nie mogłam się opanować i kreski zamieniają się w tytuły piosenek:
The lines from the sleeves turn into song titles:

Shake it out, You've got the love, Blinding, Rabbit Love, Spectrum, Kiss with a Fist, Cosmic Love, What the Water Gave me, Over the Love, No Light No Light, Dog days are over.




Komentarze

  1. sprzedajesz? *.* <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie, nie :) już jest w dobrych rękach :) ale zawsze mogę zmierzyć się z czymś nowym, jakby co zapraszam na priv info@wewzorki.pl

      Usuń
  2. to jest piękne! kocham florence a ten kubek... <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))))) dzięki! też baaardzo ją lubię więc kubek był samą przyjemnością!

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

FanArt: Mały Książę / The Little Prince / Le Petit Prince

FanArt: Włóczykij w kilku odsłonach / The faces of Snuffkin

FanArt: Mała Mi w kilku odsłonach